Urodziłem się w 1981 roku. Mieszkam w Debrznie na Pojezierzu Krajeńskim. Przygodę z fotografią rozpocząłem w 2011 roku po zakupie pierwszego aparatu z matrycą APS-C. Jestem leśnikiem, ale niestety nie spędzam całych dni w lesie, ponieważ pracuję w biurze nadleśnictwa. Większość zdjęć wykonuję w drodze do pracy lub w weekendy.

W fotografii przyrodniczej bardzo wiele czynników jest niezależnych ode mnie. Zwierzęta nie pozują, jak modelki na wybiegu. Światła nie można regulować, jak w studiu fotograficznym. Scenografię do kadrów buduje przez długie lata matka natura. Z jednej strony te przeszkody bardzo utrudniają życie fotografa i wymagają dużego zaangażowania, a z drugiej strony uzyskane rezultaty dają dużo satysfakcji.

Na początku mojej fotograficznej przygody wychodziłem z aparatem w teren i cieszyłem się z każdego spotkania z dzikimi zwierzętami. Obecnie podczas spacerów zarysy kadrów pojawiają się w mojej głowie i tygodniami lub nawet miesiącami pracuję nad ich realizacją. Znając zwyczaje zwierząt, ukształtowanie terenu, miejsce wschodu i zachodu słońca oraz sprawdzając prognozę pogody na najbliższe godziny staram się pozostawić szczęściu jak najmniejszy udział w trakcie sesji fotograficznej. Bardzo często zaplanowanych zdjęć nie udaje mi się zrobić, ale zdarzają się sytuacje, w których wszystkie elementy składają się w całość tworząc wymarzony kadr. Podczas fotograficznych spotkań z dzikimi zwierzętami tworzą się niesamowite emocje i interakcje z przyrodą. Dodatkowo zawsze szukam ciekawego światła i liczę na intrygujące zachowania modeli przed obiektywem.

Dzięki wytrwałości, konsekwencji i dokładności moja galeria cały czas się powiększa. Bardzo się cieszę z tego, że moje fotografie są doceniane w coraz szerszych kręgach. Nie zawsze wystarcza mi sił i czasu, by w stu procentach zrealizować założone wcześniej cele. Rodzina, praca, fotografia – staram się równomiernie balansować w tych trzech najważniejszych dziedzinach mojego życia. Prywatnie staram się być dobrym mężem i tatą dla moich szybko rosnących pociech.

Interesują mnie również fotograficzne spotkania z ludźmi. Bardzo dobrze się czuję podczas foto-reportaży, w czasie których staram się zatrzymać emocje w kadrze. Każdy ciekawy moment jest wart uwiecznienia. Każda sesja sprawia mi radość i mam nadzieję, że widać to na moich zdjęciach. Tylko czas ogranicza moje zainteresowania fotograficzne.

Życzę przyjemnego oglądania moich zdjęć. Zapraszam również do podpatrywania mojej pasji na stronie internetowej www.lukaszgwizdziel.pl, a także na moich fotograficznych profilach www.facebook.com/lukasz.gwizdziel.fotografia oraz www.instagram.com/lukasz.gwizdziel.lighthunter